Komentarze: 4
Zawsze można sobie mówić: "od jutra". Ale dlaczego nie powiedzieć "od dzisiaj"? Już od jakiegoś czasu jem mniej, a dzisiaj znów zaczęłam ćwiczyć. Całkiem nieźle mi idzie:) Był moment, że znów przytyłam 1 kg, ale teraz znowu jest 61. Nie schodzę na drastyczną dietę tak od razu, bo wiem, że szybko bym się zniechęciła, a odchudzać trzeba się z głową. Głównym składnikiem mojej codziennej diety są jogurty naturalne benefit, właśnie dzisiaj idę zaopatrzyć się w jakiś ich zapas;) Ok więc narazie (łącznie z sokami) spożyłam ok 400 kalorii (jak wiadomo śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, potem można jeść mniej), a spaliłam ok 570. Idę się uczyć, później znowu ćwiczenia, potem jakiś lekki obiad-zjem chyba gotowaną pierś kurczaka z lekkim omletem, później może spotkam się z kimś ze znajomych, potem-ćwiczenia, nauka i łóżko:) Trzymajcie za mnie kciuki:)